Toskania w swojej wiejskiej części zachwyca widokami gór, pól i ciągnących się przy drogach dziesiątkami cyprysów.
Drogi w tym rejonie są tak zawile pokręcone, że zdołały wywołać problemy z błędnikiem, żołądkiem i psychiką moją i pasażerów małego, włoskiego autka.
Przeciążenia na tysiącach zakrętów są tak duże, że nie ma znaczenia czy wchodzi się w nie 60km/h czy 20km/h.
Przez 7 dni zrobiliśmy 1600km
Zdjęcia powalają.
Na żywo jednak dochodzą przepiękne zapachy z pól - niesione przez toskańskie wiatry po górzystym krajobrazie tej części Włoch.
W kolejnych postach Toskania mało i dużo miasteczkowa ...
zapraszam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz