Dziś postanowiłem!
Robię małej sesję!
Przytaszczyłem wszystko do studia, została "świeżo" nakarmiona i wedle wszelkich prawideł powinna usnąć (jak przed osiem dni to czyniła) ...
nie usnęła.
Po godzinie przytulania, usypiania i karmienia ...
nadal nie spała.
wszelkie ustalone, przemyślane i przerobione w głowie ujęcia szlag trafił.
Zrobiłem kilka zwyklaków niezwykłej dziewczynce i tak prezentuję póki gorące :-)
Oczko w głowie tatusia:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń