Dzisiejszy post to kontynuacja przedostatniego wpisu.
Wtedy Asia i Andrzej przygotowywali się do ślubu, a teraz stają przed ołtarzem i mówią sakramentalne "Tak".
Wspomniany wcześniej moment doprowadzenia córki do ołtarza i oddania w ręce "obcego chłopa" :-)
Z drugiej strony zyskuje się syna :-)
obcego chłopa- bo pęknę :D kunszt językowy ;D brawo :D:D;D zdjęcia słabe jak kaszanka na targowisku.
OdpowiedzUsuńKolejny komentarz warty opublikowania. Kolejny odważny "anonim".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wszystkich na podobnym poziomie :-)