W minioną niedzielę obchodziliśmy z żoną naszą pierwszą rocznicę ślubu :-)
Na tę okazję postanowiliśmy się ubrać w nasze ślubne uniformy.
Okazało się, że wszystko pasuje. ( no może zakładając moją kamizelkę musiałem ostatnie guziki mocniej dociągać ).
Tak prezentujemy się po roku czasu w pełnym rynsztunku :-)
Z okazji naszej rocznicy postanowiłem zamieścić krótki foto - reportaż z zeszłorocznej uroczystości.
Moje przygotowanie przed ślubem :-)
Z racji tego, że nasz fotograf nie jeździ na przygotowania do pana młodego, zdjęcia zrobił mi mój kuzyn, który waletował u mnie tej ostatniej kawalerskiej nocy.
Tradycyjnie u pana młodego zawsze panuje sielanka.
Wstaliśmy o 9:00 i czasu było na wszystko niepomiernie więcej niż u pani młodej :-)
(obecnie moje dyplomy nie znalazły swojego miejsca w nowym mieszkaniu).
I to tyle z przygotowań u mnie :-)
Kolejne zdjęcia ( wszystkie pozostałe w tym poście )
wykonał już nasz fotograf Tomek Horowski.
Tomek powiedział, że nienawidzi mnie za to, że będę miał takie zdjęcia ślubne.
Natomiast ja go nienawidzę za to, że on ma takie zdjęcia ślubne w swoim portfolio :-)
Aniu, myślałam że to ja mam zakręconego męża, ale Patryk bije wszystkich na głowę. Z moich obserwacji wynika , że stan się pogarsza :) w związku z czym, życzę Ci dużo wyrozumiałości i wytrwałości :). A tak na poważnie życzę Wam duuuużo miłości i żebyście się zmieścili w swoje stroje ślubne za 15 lat również, tak jak ja :). Pozdrawiam. Marta.
OdpowiedzUsuńŚwietnie materiał ci prześwitywał, kieszenie cudownie widać :D
OdpowiedzUsuń