Pewnego wieczoru odbyła się próba generalna zamoczenia aparatu w nowym wynalazku do zdjęć podwodnych :-)
Okazało się, że obudowa faktycznie jest wodoszczelna ...
ufff ...
ale wykonywanie zdjęć pod wodą bez sprzętu do nurkowania to nie jest bajka.
Porwałem na basen ze sobą jedną z moich modelek ...
Okazało się, że otwieranie oczu pod wodą bez okularków też jest prawdziwą sztuką :-)
Wspaniała sesja :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ola K.
Świetny pomysł na nowe sesje foto ;)
OdpowiedzUsuńPozdr,
Artur -> http://kreatywne-fotografie.blogspot.com/