piątek, 28 lutego 2014

Dorota


 Wrzucając zaległe, zeszłoroczne sesje natrafiłem na Dorotę, która już drugi raz zafundowała sobie u mnie zdjęcia. Pierwsza sesja była dla faceta, a druga dla siebie. 
Dobra sesja wciąga jak tatuaże :-)




























































































































Ewelina ... czwarta sesja


To niesamowite, jak można stworzyć dobre zdjęcia poprzez chęć ich zrobienia i chęć pozowania z drugiej strony.
To już kolejna, czwarta sesja z Eweliną. Ostatnio taka moda u nas, że robimy rok w rok, gdy jestem w Olsztynie.
Tym razem dzięki uprzejmości hotelu dostałem dostęp do ichniego apartamentu.
Cała reszta na fotografiach...