czwartek, 29 kwietnia 2010

Nowe, opuszczone plenery zdjęciowe. AKT.

Wybaczcie moją nieobecność na blogu ale ostatnio mam urwanie głowy ze wszystkim.
Bardzo dużo pracy i innych zajmowaczy czasu - ale pozytywnie oczywiście.
Mało czasu na blogowanie a jeszcze mniej na obrabianie zdjęć, ale powoli, powoli ...
Ten post to w zasadzie tez zajawka całej sesji.













poniedziałek, 26 kwietnia 2010

Sprzedaję mojego Forda.

Mógłbym napisać:

"Oddam Forda w dobre ręce !"

Jednak wiązałoby się to niewątpliwie z darowizną.

Postanowiłem go więc sprzedać :-)

Wszystkie informacje u mnie, a dla zainteresowanych na końcu posta znajduje się link do ogłoszenia.















Bardzo przywiązuję się do moich samochodów i ciężko mi się z nimi rozstawać.

Ford mimo swojego wieku nigdy mnie nie zawiódł.







Cena śmieszna, ale rynek taką proponuje.
Z drugiej strony dobrze, że żyjemy w czasach, gdzie można kupić auto do jazdy za przysłowiową złotówkę.
Za wartości sentymentalne nikt mi jednak nie zapłaci :-)







Bon voyage przyjacielu !

piątek, 23 kwietnia 2010

Chrzest Trojaczków.

Prawie 2 tygodnie temu miałem przyjemność towarzyszyć rodzinie - znanych Wam już - trojaczków w przygotowaniach do chrztu.
Dzieci rosną jak na drożdżach, rodzice mają ciągle pełne ręce roboty, a ile jeszcze przed nimi.






Na pozór spokojnie wyglądające karmienie ...
Jedna z mam chrzestnych.






Córeczka tatusia :-)





I mama z trzecią pociechą.Napisałem, że na pozór spokojnie wyglądające karmienie, bo gdy oglądamy dzieci na poszczególnych fotografiach to można odnieść takie właśnie wrażenie.





Lecz gdy ogarniemy to trochę szerszym obiektywem wygląda to tak ...





I tak naprawdę wszystko w domu u trojaczków tak wygląda.
Choćby ubieranie ...




Pocieszające dla rodziców jest to, że za kilka lat same się będą już ubierały :-) Choć trzeba będzie kupić trzy pary jeansów i wszystkiego po 3.







Po przygotowaniach nadszedł moment samej uroczystości w kościele.






Dzieci spokojnie znosiły mszę w oczekiwaniu na moment kulminacyjny.

















Ksiądz zajął miejsce przy chrzcielnicy i tym sposobem rozpoczęło się "przeciąganie" dzieci na dobrą stronę mocy :-)








Pozwolę sobie kolejny raz pokazać wszystkim, co niesie ze sobą obecność kilku fotografów (albo osób fotografujących pamiątkowo) podczas jednej ceremonii.
Ewidentnie migawka złapała, a matryca zapisała błysk w aparacie dość daleko stojącego fotoreportera.
Jedno jest pewne- na jego zdjęciu, o ile będzie w ogóle dostatecznie doświetlone, pojawię się ja :-)







Jak zwykle szczęśliwym trafem zrobiłem kilka ujęć, co prawda kosztem dodatkowego uniesienia lustra, ale czasem trzeba.









Tu żeby nikt nie myślał, że robiłem więcej ujęć. Na tym zdjęciu jest braciszek Łukasza. A może to jest Łukasz ... hmm na pewno nie jest to Wiktoria :-)






Jest i ona :-)




Po mszy tradycyjnie zdjęcia z rodzicami chrzestnymi. Kolejne ważne chwile w życiu trojaczków z Będzina uchwycone na zawsze pełną klatką.

wtorek, 20 kwietnia 2010

Nowe mieszkanie. AKT.

Kolega wraz żoną zakupili nowe mieszkanie i musiałem wykorzystać uroki remontu i pozostałości po starych właścicielach :-)
Obdrapane ściany i ciekawe suweniry ...
Wszystko co potrzebne dla dobrego artystycznego aktu :-)
Dzisiejsza sesja bardzo udana.
Serdeczne podziękowania za lokal dla kolegi i dla mojej modelki.




Z dzisiejszej sesji tylko jedno zdjęcie, ale bardzo mi się podoba.







Reszta sesji wkrótce ...

poniedziałek, 19 kwietnia 2010

Z ptakiem w ręku !

Podczas jednej z ubiegłorocznych sesji ślubnych nad Pogorią przyleciał do nas gołąbek.




Przyleciał i nie chciał odfrunąć ...





Tresowany jakiś czy co?






Zdjęcia zrobił mi pan młody :-)






Ptasia grypa była w modzie w tym okresie...
Gołąb siedział ...
siedział ... i siedział ...




I odleciał ...






Nikomu nic się nie stało.
Nikt nie zachorował .
A gołąbek nadaj żyje długo i szczęśliwie.
Przynajmniej mamy taką nadzieję :-)

piątek, 16 kwietnia 2010

Fotografia sukien ślubnych



Bez względu na to czy jesteście Państwo producentami sukien czy zajmujecie się ich sprzedażą – ta oferta jest skierowana dla Was.

Proponuję Państwu możliwość wykonania sesji fotograficznej dla lepszego przedstawienia produktów, jakimi są suknie ślubne.

Najlepszym środkiem dotarcia do klienta w pierwszym kontakcie z nim jest fotografia produktu. Idąc tym śladem … dobre wrażenie zrobi tylko dobra, profesjonalna, a zarazem ciekawa i oryginalna fotografia.









Daję Państwu taką możliwość na kilka sposobów. ( opiszę to w formie pakietów)




I Pakiet – cena 800zł brutto

1. Sesja fotograficzna

Obejmuje wykonanie zdjęć modelce/modelkom w sukniach ślubnych w miejscu wcześniej ustalonym. ( studio, plener, miejsca czy pomieszczenia wskazane przez zamawiającego)

Czas trwania sesji (pobytu fotografa na planie zdjęciowym) do 6godzin.

Państwo dostarczacie na plan zdjęciowy modelkę lub kilka modelek, zapewniacie im we własnym zakresie makijaż i stylizację włosów.

Wszystkie zdjęcia otrzymujecie państwo na płycie CD w pełnej rozdzielczości do własnej dyspozycji bez znaków wodnych ( nie ma ograniczeń ilości zdjęć ani ilości fotografowanych sukienek, ogranicza nas tylko czas ).




II Pakiet – cena 1500zł brutto

1. Sesja fotograficzna

Obejmuje wykonanie zdjęć modelce/modelkom w sukniach ślubnych w miejscu wcześniej ustalonym. ( studio, plener, miejsca czy pomieszczenia wskazane przez zamawiającego)

Czas trwania sesji (pobytu fotografa na planie zdjęciowym) do 6godzin.

2. Modelki

Zapewniam 2 modelki z makijażem i stylistką fryzur na planie zdjęciowym.

Wszystkie zdjęcia otrzymujecie państwo na płycie CD w pełnej rozdzielczości do własnej dyspozycji bez znaków wodnych ( nie ma ograniczeń ilości zdjęć ani ilości fotografowanych sukienek, ogranicza nas tylko czas ).























































































Wszelkie dodatkowe pytania proszę kierować do mnie na

najwspanialsze-fotografie@wp.pl

lub telefonicznie 506 078 271



Zapraszam Patryk Chmielewski




czwartek, 15 kwietnia 2010

Kasia cz.2

Zgodnie z zapowiedzią wczorajszego posta, prezentuję resztę zdjęć z sesji Kasi.
W zasadzie to od tego zaczęliśmy się nasz dzień zdjęciowy :-)






















No proszę kupiłem trochę temu krzesło w Ikea i jeszcze nie znalazło swojego miejsca podczas dotychczasowych sesji.
Tym razem przypasowało :-)




















Kasia jest jak kameleon, ciągle wyglądała inaczej.
Ciekawa współpraca :-)
Dziękuję.