Zadowolony, uśmiechnięty, nie buntował się na zmianę garderoby ...
Odbicie w lustrze ...
mam nadzieję, że od dzisiaj nie będzie spędzał godzin przed lustrem :-)
Mały kibic "Niebieskich".
Czy nie jest do zjedzenia?
Zobaczysz wszystko co dzieje się w głowie fotografa. Niepublikowane dotąd zdjęcia i sesje, które nie widziały światła dziennego.FOTOGRAFIA:ślubna;Sesje,jakie wykonuje się w przedszkolach;studyjna i plenerowa pięknych kobiet;Pamiątkowa z wielkich uroczystości;dokumentująca życie moje i moich najbliższych.Kobiety w ciąży,akty artystyczne.Sesje dziwne,śmieszne i kontowersyjne.Z racji tego, że ludzie z natury są ciekawi...zobaczysz wszystko to czym pragnę się podzielić i czym żyję.Patryk Chmielewski
Kolejna sesja w domu u trojaczków.
Minęły ponad 3 miesiące od pierwszej sesji.
Dzieci rosną jak na drożdżach :-)
Rodzice - jak widać - dają radę.
Okazuje się, że bez względu na to czy ja robię zdjęcia, czy tata bierze aparat, aby zatrzymać śmiejące się buźki swoich dzieci ... te widząc aparat poważnieją natychmiast.
Początek stycznia 2010 i tym samym pierwsza sesja w tym roku.