czwartek, 29 lipca 2010

Ślub w Ustroniu.

To już ostatni post o Ani i Michale, ukazujący tym razem samą ceremonię ślubną.











Pana młodego eskortowali koledzy ...




















Wnętrze świątyni miało niecodzienne, błękitne barwy ścian i piękny wystrój.












Obrączki niosła śliczna dziewczynka w regionalnym stroju łowickim.




























" Pochylcie głowy na błogosławieństwo ... "







































Musicie przyznać, że kościół na zewnątrz wcale się tak nie zapowiadał.




Teraz przed młodymi całonocna impreza :-)
Oj działo się.





Wesele zostaje do prywatnego wglądu młodych i gości.
Postanowiłem natomiast wrzucić 3 zdjęcia z drugiego dnia.
Poprawiny odbyły się pod hasłem : "Hawajska impreza".
Wszyscy goście dzierżyli na szyjach wieńce z hawajskich kwiatów i doskonale bawili się przy i w basenie.
Całe szczęście, że pogoda dopisała.











Ja tez tam byłem ...
jadłem, piłem ...
i w basenie się moczyłem :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz