W ubiegłym tygodniu wróciłem z Olsztyna z bardzo udanego wyjazdu zawodowego i prywatnego.
To już moja druga wyprawa na północ Polski w celu wykonania sesji fotograficznych.
Tym razem "moja Pani organizator" (dziękuję serdecznie Dominiko) zaproponowała moje usługi znajomym co dało w efekcie kilka dni zdjęciowych.
Pierwsze na ogień poszły dwie Panie Asie ...
Tym razem "moja Pani organizator" (dziękuję serdecznie Dominiko) zaproponowała moje usługi znajomym co dało w efekcie kilka dni zdjęciowych.
Pierwsze na ogień poszły dwie Panie Asie ...
Nie sposób było ominąć taką okazję :-)
Nie aparat robi zdjęcia ... tylko fotograf więc na załączonym obrazku ...
Kolejna sesja w rodzinnym wydaniu.
Sesja główna na tym wyjeździe to "siostrzana sesja" Dominiki i Kamy, które już stały przed moim obiektywem.
Na koniec zdjęcia mojej kuzynki (jak mawia się w Olsztynie "siostry") z córką.
Dzisiaj szybki przegląd z mojego pobytu na Warmii i Mazurach.
W kolejnych postach rozwinę wątki większą ilością zdjęć.
W kolejnych postach rozwinę wątki większą ilością zdjęć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz