wtorek, 26 kwietnia 2011

Bruce Dickinson i Bartek




Musiałem to umieścić na blogu ... jeszcze ciągle tym żyję :-)


W sobotę 23 kwietnia, kilka minut po 19:00 dostałem smsa od kuzyna z Londynu.
cyt. "Ku... Bruce właśnie wpadł do mnie do restauracji".

Bartek pracuje w takiej knajpie, że znani ludzi ze świata są na porządku dziennym i nie robi to na nikim wrażenia. Ale wizyta Bruca Dickinsona dla Bartka i dla mnie to niesamowite przeżycie. W końcu to jedyny człowiek ze świata muzyki, który tak dalece porwał nas swoją muzyką razem ze swoją kapelą Iron Maiden.


Odpisałem mu, żeby zrobił sobie z nim fotę i wrzucił na Facebooka :-)
Oto owoc tego spotkania :-)
Zazdroszczę mu, a jednocześnie cieszę się, że marzenia się spełniają.







Kolejny sms z Londynu poinformował mnie, że autograf od Bronka Dyniaka jest też dla mnie :-)
Kto teraz chce mnie dotknąć? Kto? haha


Na koniec link do utworu naszego bohatera.
Wybrałem balladę z jego solowej płyty.


Bruce Dickinson - Man Of Sorrows




L I N K




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz