Hotelik "Odys". "We Can Dance, We Can Fight !"

W zeszłe wakacje otrzymałem ciekawą propozycję poprowadzenia zajęć aikido na obozie młodzieżowym w Tresnej.

Obiekt znajduje się nad malowniczo położonym Jeziorem Żywieckim.

Hotelik Odys prowadzi między innymi obozy tematyczne dla młodzieży. Oto pełna gama na lato 2010:

Warsztaty plastyczne
Aktywne Warsztaty Fitness i Modeling
Warsztaty Tańca Nowoczesnego i Sztuk Walk Obronnych- "We Can Dance, We Can Fight"
Obóz Fotograficzny
Obóz Sportowy
Akademia Wodnej Przygody
Obóz Konny
Obóz Survivalowy
Obóz 10 przygód

Jak się pewnie domyślacie, ja prowadziłem zajęcia w kierunku aikido.

Tańcem zajął się, jak się później okazało mysłowiczanin.

Razem prowadziliśmy obóz taneczno - aikidowy.

:-)

Ze względu na dużą ilość uczestników, stworzyliśmy 2 grupy, w których prowadzone były nasze zajęcia na przemian.

Gdy pierwsza grupa stawiała swoje kroki na macie, w tym czasie druga grupa czyniła to samo na parkiecie tanecznym.

Zajęcia z aikido prowadziłem albo na świeżym powietrzu, albo w salce z matami.

Oczywiście trafiło się kilka uczestniczek, które chciały na obozie taneczno - aikidowym, brać udział tylko w zajęciach z tańca.

No, ale niestety :-)

Żeby ład i porządek panowały we wszechświecie, trafiły się też osoby, które trenują sztuki walki w swoich miastach.

m.in.: Aikido czy Ju Jitsu.

Zajęcia z tańca były prowadzone w salce na pięterku, która oddawała klimat sali tanecznej z pierwszej części filmu "Dirty Dancing".

Wieczorami panowała pełna integracja i zabawy przy ognisku.

Każda z wyżej wymienionych grup poza swoimi zajęciami, dodatkowo miała zorganizowany czas na terenie ośrodka lub poza nim.

Było to o tyle dobre, że młodzież nie marnowała czasu na głupoty.

Uwierzcie mi, czas mieli zorganizowany od rana do wieczora, a później padali na twarz. Dzięki temu był spokój w nocy :-)

Dodatkowe zajęcia opiewały np. sporty wodne prowadzone pod bacznym okiem ratowników.

Gry drużynowe ...

Podczas obozu przeprowadzono SPARTAKIADĘ, która krzewiła kulturę fizyczną, ducha walki i zdrową rywalizację.

Mieliśmy w programie 3 wycieczki:

Żywiec – zamek Habsburgów, muzeum i ogrody;
Góra Żar - wykład na lotnisku szybowcowym ;
Zdobywanie szczytów – Czupel, Magurka.

Znana wszystkim atrakcja ...

... toczące się przedmioty pod górkę :-)

Jako iż piwo Żywiec to moje ulubione ...

... wycieczka do muzeum tego browaru stanowiła szczególną atrakcję :-)

Jednym z obozów był "fitness i modeling".

Zaproponowałem, że wykonam wszystkim dziewczynom sesję fotograficzną w ramach ich zajęć.

Przedstawiam tylko po jednym ujęciu, choć dziewczyny prezentowały się rewelacyjnie na wszystkich.

W ostatni wieczór był Final Show.

Grupa "modeling", "taniec i aikido" przygotowała pokaz, kończący cały obóz.

Tak po krótce przedstawiła się moja zeszłoroczna przygoda z obozem w Tresnej.

Doskonale się bawiłem i cieszę się, że mogłem "zarazić" kilka nowych osób pięknem sztuk walk.

(kilka osób po powrocie do domu zapisało się do róznych klubów)

Na dowód tego, jak było tam miło, pozostało kilka ciekawych kontaktów z obozowiczami.

Największym potwierdzeniem mojej sympatii jest wzięcie udziału w tegorocznych zajęciach w Hoteliku Odys.

Ja prowadzę tym razem 2 turnusy IV i V:

04.08 – 15.08.2010
16.08 – 27.08.2010

Zapraszam serdecznie, miejsca Ci u nas dostatek.

Ewentualne zgłoszenia proszę kierować bezpośrednio na podany link:

Hotelik Odys