Nadaję post wprost ze szpitala.
Tym razem mnie przyjęli, to miło :-)
Pomijam drobny fakt, że byłem w szpitalu na 9:00, a łóżko dostałem dopiero około 14:00.
Bez jedzenia - wyobrażacie to sobie?
Dzięki pewnej znajomości w tym szpitalu dostałem przydział w odnowionej części szpitala.
Do tego pokój 2 osobowy z moim rówieśnikiem.
Zabrałem ze sobą tylko obiektyw fisheye, żeby więcej widzieć :-)
A tak wygląda moje centrum nawigacji ze szpitala.
Widok z drugiej strony :-)
A tak odpoczywamy.
A takie mamy atrakcje dzisiejszego wieczoru :-)
A na poważnie to kolega załatwił filmy na dvd i będziemy zapraszać pielęgniarki na maraton filmowy.
Niestety jutro nie zrobią mi operacji :-(
Dopiero w czwartek.
Szukając pozytywów ...
jutro mogę jeszcze chodzić i jeść cały dzień haha
mówiąc, że łożka są wielofunkcyjne miałam na myśli coś zdecydowanie innego- zresztą ich konstruktor pewnie też.
OdpowiedzUsuńz operacją (a raczej jej brakiem)kiszka- ale szukając pozytywów- ja też mogę jutro chodzić i znajdę te pielęgniarki kinomaniaczki z dzisiejszej nocnej zmiany ;-)
Ania