Mała rodzinna sesja.
W zasadzie zrobiona jeszcze przed urodzinami Gosi.
Z racji tego, że był to okres karnawału...
Ola w swoim bajkowym stroju.
Kilka prostych zdjęć na jednolitym tle, a efekt cieszący oko.
Czego nie można powiedzieć o zdjęciach, które Ola przyniosła z przedszkola. No ale w tym przedszkolu zdjęcia robi ten sam fotograf już od wieków i fajnie się współpracuje dyrekcji z tym panem. To nic, że zdjęcia nie mają nic wspólnego z fotografią, ale jest fajnie.
(Poświęcę jeszcze przy okazji cały post, żeby opowiedzieć o pracy wielkich firm zajmujących się zdjęciami w przedszkolach.)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz