wtorek, 1 grudnia 2009

Super bohaterowie

Tak to już ze mną bywa, że na moich urodzinach zawsze muszę coś ciekawego wymyślić. Z reguły odbywało się to tak, że to ja sam się ubierałem w dziwny sposób na własną imprezę, a znajomi życzyli mi, abym w końcu zmądrzał.
Więc w tym roku postanowiłem, że wszyscy mają się przebrać :-)
Tematyka generalnie była "SUPER BOHATER", no ale potem stwierdziłem, że daję wszystkim wolną rękę, byle było wystarczająco głupio haha


A radości dzieci nie było końca ...




whazzzzaaaaaaa !!!!

Perman - pierwsza odsłona


Zrobiliśmy sobie zdjęcia ze wszystkimi gośćmi. Niestety na tle drzwi i mieszkania, ale nie o to chodzi w tych zdjęciach.


Jak zobaczyłem Super Mrówkę "Z" to mnie wyrwało z kapci

haha ha



Johny Rambo też stanął na wysokości zadania



- Tato! Tato! Patrz - PERMAN!
- Synu, to nie Perman tylko Superman.
- A taki do Permana podobny
:-)

To mam jeszcze jeden kawał sytuacyjny.
Przychodzi czarnoskóry chłopczyk do swoich białych rodziców i pyta:
- Mamo, Tato, a dlaczego ja jestem czarny?
- Ciesz się, że nie szczekasz - taka impreza była.

Turbodymomen wygląda jak super bohater.
Ja zawstydziłem turbodymomena - jestem super bohaterem.
Jestem Permanem!



1 komentarz:

  1. Perman - rajsropki przednie, sesja też :)
    A spodenki po prostu looksusowe, szkoda że tak po szkole nie chodziłeś, tylko kapcie nie pasują, powinny być jakieś różowe króliczki albo krowy w paski ... uśmiałam się :)

    OdpowiedzUsuń