To już drugi i ostatni dzień treningowy na wyjeździe.
Zapraszam na kilka technik aikido.
Pierwsza technika w całości. Ushirotekubitori kokyunage (jedna z wersji).
Możecie się jej nauczyć ze zdjęć, krok po kroku.
Zdjęcia, na których widnieje moja skromna postać wykonywał
mój dobry uczeń w aikido i fotografii - Tygrys.
A tu sam Tygrys w akcji
Sensei Tomek wykonujący jo nage (rzut za pomocą kija "jo") na gospodarzu tego stażu sensei Erneście.
Mina Tygrysa ...
bezcenna :-)
Sensei poprosił go do asystowania na środku.
Na tym zakończył się kolejny
staż.
Dla mnie, jako instruktora, każde takie zgrupowanie to dobra zabawa, to podciągnięcie swoich umiejętności, to doskonałość ruchów i okazja na spotkanie z wyjątkowymi ludźmi.
Dziękuję
Sensei ni rei ...
Arigato gozaimashitaA w jutrzejszym POŚCIE ...
Foto - relacja z przebiegu mojej imprezy urodzinowej.
Wszyscy goście mieli być przebrani i byli ...
Jak?
Zapraszam jutro i pozdrawiam - Wasz SUPER bohater "perman"
Najpierw przebierasz sie za Jezusa a później robisz z siebie ....i na dodatek wisi ci "gumka" przy twarzy....zdrowy jesteś? Nie pieprz później że nie obrażasz uczuć osób wierząych.
OdpowiedzUsuńDrogi anonimie ...
OdpowiedzUsuńnie powinieneś używać słowa "pieprz" - teraz masz grzech!
ale się uśmiałem z tego komentarza :-)