A to było tak ...
W pewnym okresie pracy miałem tak wiele zleceń na "śliczne" portrety kobiet, że zatęskniłem za czymś innym ...
... czymś czego jeszcze nie robiłem.
Wymyśliłem sobie sesję "Art" i tym samym nakarmiłem swoją głodną wenę.
Zdjęcia leżakowały dość długo na dysku twardym nie widząc światła dziennego. Zapewne było to podyktowane tym, że na mojej oficjalnej stronie nie mam takiej zakładki w galerii, do której mógłbym zaklasyfikować taką sesję.
Startujemy więc ...
"Eliksir latania"
z jabłkami bardzo fajny pomysł, ale seria "krucyfiks" to przesada. chyba piszesz tego bloga dla ludzi, a takie zdjęcia wielu z nich mogą urazić. obyś nie stracił przez takie pomysły czytelników. taki art z buntu nie zawsze popłaca. ale ogólnie pozytywnie za różnorodne pomysły, a dla serii "krucyfiks" zdecydowany sprzeciw
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz.
OdpowiedzUsuńNa blog wrzucam i będę wrzucał zdjęcia, które robiłem, czy będę robił. Tu mogę pokazać, czym się zajmuję. Blog widnieje pod nazwą "świat moimi oczami". Jeśli widziałem jakies przesłanie w zdjeciach z krucyfiksami to je przedtawiłem moimi oczami. Nie trzeba tego akcptować wystarczy tolerować. Jednych mogą urazić zdjęcia z krzyżami , innych akty a jeszcze innych gołe, małe dzieci. Gdybym miał się domyślać co powiedzą inni to bym nie pisał bloga.
Pozdrawiam
Patryk Chmielewski