wtorek, 10 listopada 2009

Weronika


Weronika ...
poznałem ją w tym roku na obozie aikidowo - tanecznym.
Jak się okazało od niedawna mieszka całkiem niedaleko :-)
No i stąd ta sesja.

Taka grzeczna dziewczynka :-)

Ale naprawdę jest grzeczna.














Oj, czasem w największym aniołku jest odrobina diablicy, ale jakże subtelnej.









Podsumowując :
bardzo udana sesja, jestem zadowolony.
A Ty Weroniko?






















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz